niedziela, 17 maja 2015

O owczarku niemieckim słów kilka .

Dzisiaj będzie kilka słów o owczarku niemieckim .
 Ale odpuszczę sobie wygląd (bo raczej wszyscy wiemy jak owczarki wyglądają) oraz rys historyczny a skupię się na charakterze i przeznaczeniu tych wspaniałych psów .

1. Tak naprawdę do czego stworzony jest owczarek ?
Przeznaczeniem tej rasy jest głównie pasterstwo , jednak w naszym kraju owczarek pracujący w pasterstwie jest dość rzadkim widokiem . Lecz nie tylko w pasterstwie sprawdza się owczarek - jest wiernym ludzkim towarzyszem , pracuje w policji , w ratownictwie , pilnuje naszych  domostw oraz jest świetnym sportowcem . 
Generalnie rzecz biorąc - rasa jest wszechstronna jeśli chodzi o "zastosowanie" jednak trzeba mieć na uwadze kilka ważnych kwestii tak by z tego chodzącego psiego ideału nie zrobić psiego , niestabilnego emocjonalnie nieszczęścia . 

2. Jak żyć z owczarkiem?
Trzeba mieć na uwadze że owczarek źle zsocjalizowany staje się psem problemowym - najczęściej lękliwym i agresywnym . 
Z racji jego wielkości może stanowić wtedy poważne zagrożenie . 
Owczarek potrzebuje ludzkiego towarzystwa - i to jest jego priorytet . Wszystko jest super ale najlepszy jest Pan ;) 
Dlatego chowanie szczeniaka owczarka w kojcu nie zapewniając mu kontaktu ze światem i człowiekiem jest strzałem w stopę . 
Taki pies nie będzie "agresywny" do obcych - będzie się ich bał bo nie będzie ich znał a jeśli wykaże agresję to często w najmniej spodziewanym momencie . 
Nie twierdzę że owczarek nie może przebywać w kojcu , oczywiście że może tylko pod warunkiem że kojec jest dla niego miejscem wypoczynku i relaksu po sporej ilości aktywnie spędzonego czasu . Można tu dodać że owczarek z zasady jest nieufny do obcych , lecz nieufny nie znaczy agresywny a agresja jest czymś mocno niepożądanym.

Błędem jest również myślenie że pies będący na podwórku nie potrzebuje wyjść na spacer - tak szczeniak jak i dorosły MUSI wyjść poza granice ogrodu z jednej prozaicznej przyczyny - ogród po pewnym czasie staje się dla psa dobrze znanym miejscem , nie ma tam żadnych bodźców , zwierz traktuje to miejsce jak część domu , frustruje się i nudzi . 
Dlatego tak ważne jest aby psiak jednak wychodził - potrzebne mu to po prostu dla stabilności emocjonalnej . Pominę już fakt że szczenię musi poznawać jak najwięcej bodźców w jak najmłodszym wieku (polecam przejrzeć Złotą 12kę Socjalizacji)  . 
Te kwestie tyczą się nie tylko owczarków ale w kwestii tej rasy są moim zdaniem szczególnie ważne ponieważ źle prowadzony owczarek to niebezpieczny oraz nieszczęśliwy owczarek . 
Dodatkowo też owczarek powinien "pracować"? 
A co tak naprawdę oznacza ta "praca"? Przecież do roboty nie pójdzie i na chleb nie zarobi (choć i takie się zdarzają :P)  

Praca = zajęcie , rozwój. 
Oczywiście rzadko się zdarza że owczarek realizuje się w pasieniu , niewiele u nas owiec które mógłby zaganiać ;) Doskonale za to można się bawić z owczarkiem w inne sporty typu obedience , rally-o , dogtrekking czy zwykłe sztuczkowanie ( to co my z Giffem lubimy najbardziej) , nieważne co owczarek robi - ważne by mógł się rozwijać , sprawdzać , budować swoją pewność siebie oraz więź z właścicielem . 
Jak więc widać owczarek nie jest rasą dla każdego (choć jak w każdej rasie zdarzają się osobniki bardziej leniwe ^^) trzeba mieć świadomość że ten pies wymaga zajęcia oraz troski i będzie głęboko nieszczęśliwy jeśli zostanie odsunięty od swojego właściciela . 
Aktualnie socjalizacja gra jeszcze większą rolę ze względu na "degenerację" rasy czyli rozmnażanie osobników nie do końca do tego przeznaczonych . 
Ja od siebie mogę powiedzieć że owczarki są wspaniałe i cudowne choć mi się trafił egzemplarz po przejściach - jest psem idealnym , w domu typowy "kapcioch" za to na spacerze zmienia się w wulkan energii którą można spożytkować na setki różnych ciekawych sposobów :)

2 komentarze:

  1. Dobry artykuł, ja bym tylko jeszcze raz podkreślił, że dla psa najlepsze zajęcie to praca umysłowa plus węchowa i do tego trochę ruchu - czyli zostawienie psa samego na terenie ogrodu to nie jest praca i zajęcie. Myślę, że to wazne podkreślenia bo wiele osób myśli, że jak pies biega po ogrodzie to ma wszystko czego mu potrzeba. Sam ruch nie jest tak ważny jak stymulacja psychiczna i węchowa, czyli nauka nowych sztuczek,komend.
    Zapraszam też do poczytania tego: szkolenie owczarków niemieckich

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ ja jak najbardziej podkreśliłam że psisko musi wychodzić poza ogród i to nie tylko ON ale wszystkie psy . O pracy węchowej może post kiedyś będzie ale tylko w momencie kiedy sama się za nią zabiorę i będę mogła podzielić się swoimi przemyśleniami :)

      Usuń